Nauka osiągnęła dojrzałość dzięki relatywistycznym koncepcjom Einsteina i kwantowej rewolucji filozoficznej, sprawiając, że zaczęło zanikać przekonanie, iż istnieje tylko jedna prawda.
Obecny wiek informacji powinien oznaczać możliwość osiągnięcia wyższego poziomu doskonałości przez przyjmowanie z różnych kultur wszystkiego, co najwartościowsze, a nie ślepe obstawanie przy jednej z nich. Słowem, które w doskonały sposób oddaje istotę różnego rodzaju modeli postrzegania stosowanych w nauce i religii jest paradygmat.
Wielu duchownych i myślicieli świata materii obawia się naukowego poznania albo nie są w stanie wznieść się ponad dogmaty swojej określonej religii.
Bóg jest pierwotnym astrologiem. To On stworzył świat pozbawionej świadomości materii, w którym wieczne dusze mogą pojawić się, by doświadczyć swej indywidualności. Światem tym rządzą niebiańskie istoty, bogowie, pod których nadzorem następują po sobie przyczyny i skutki. Jako istoty wieczne rodzimy się w świecie materii, by nieustannie odbierać skutki naszych uprzednich działań. Położenie gwiazd w momencie narodzin ujawnia przeznaczenie, będące wynikiem naszej wolnej woli. Nad wszystkim czuwa Bóg – astrolog.
Prawdziwa astrologia jest brakującym ogniwem mającym łączyć religię z nauką.